Od wczesnej wiosny do późnej jesieni trwał okres wytężonej, głównie ręcznej pracy w gospodarstwie rolnym

Kazimierz Hawro (drugi z lewej) wraz z rodziną przy żniwach
Zdjęcie Wikipedia

Zdjęcie Wikipedia
Wkrótce po żniwach i zwózce zboża do stodoły, przystępowano do młócki. W latach przedwojennych pracę tę wykonywano zwykle ręcznie, cepami. Od połowy lat pięćdziesiątych ( 1955 ) pojawiły się w Husowie młockarnie które znacznie ułatwiły to żmudne i długotrwałe bo trwające niemal całą zimę zajęcie. Zamożniejsi husowscy gospodarze zakupili ten sprzęt napędzany silnikiem spalinowym i służyli nim bliskim i dalszym sąsiadom. W Husowie po żniwach pracowało około pięć takich młockarni.Młockarnię taką posiadał Władysław Styś, ojcec husowskich muzykantów "Stysików" Mariana i Aleksandra.
Zdjęcie Wikipedia
Jesienią żmudnym i długotrwałym zajęciem, często przy kiepskiej pogodzie były wykopki ziemniaków, najczęściej ręcznie, motyką, haczką. Niekiedy po długotrwałych opadach na rozmiękłą ziemię kładziono pod stopy deski by nie grzęznąć w błocie i nie przemoczyć nóg. Produkcja gumowych butów wówczas nie istniała. Radzono sobie w ten właśnie sposób. |