KAPŁAŃSKA DROGA

Zrzekłeś się wtedy złudnej uciechy  
Innego szczęścia znalazłeś zdrój
Dziś cały jesteś tylko dla niego
On jest na zawsze twój

  Bóg swą miłością ujął twe serce
Ty zaś wyzbyłeś się dlań wszystkiego
Odtąd podążasz jego śladami
I żyjesz tylko dla niego

Trudności życia już cię nie zwiodą
Cierpliwie dźwigasz ciężar i znój
On zaś dla ciebie jest drogowskazem
Zostanie zawsze twój

Tę jedność z bogiem w której trwasz
Wziąłeś od niego w szczególnym darze
Na jego słowo odrzekłeś "Tak"
Stanąłeś przed ołtarze

Dajesz Jezusa wszystkim w koło
I ewangelii święte przesłanie
Niech ziarno które zasiać chcesz
Padnie na glebę, spraw Dobry Panie

Tym co zbłądzili wskazujesz drogę
I dłoń podajesz im życzliwie
Niech cię prowadzi Dobry Bóg
Na trudnej życia niwie

Ty z Wiatykiem w ciemną noc
Śpieszysz gdy życie bieg swój kończy
Zbłąkanej duszy niesiesz dar
I szczęście które się nie skończy

                                                                                J. Józef.  7. 12. 2014

---

Komentarze do tej strony:

Komentarz pochodzi od TERESA( bl.boleslawagmail.com ), 02.04.2015, o 16:08: PIĘKNE PROWADZI NA SPOTKANIE Z NOWYM NIEBEM I NOWĄ ZIEMIĄ

---

Komentarz pochodzi od andrzej( budziszonet.eu ), 05.04.2015, o 19:40: Gdy nie masz gdzie się podziać - idż do Niego...

---

Komentarz pochodzi od wojciech( filowwp.pl ), 30.05.2016, o 10:21:
Gdy spogladam do poczatkow kaplanstwa to widze ze Jego tajemnica jest wciaz przed nami i na nowo odkrywamy Jego cud wybrania i powolania co przed nami. Wszechmocny to wie, jemu sie oddales Jemu badz wierny