STANISŁAW MAGOŃ KIEROWNIK BIBLIOTEKI



Stanisław Magoń

Stanisław Magoń, wieloletni kierownik biblioteki w Husowie. Mieszkał nie daleko naszego domu. Postrzegałem go jako człowieka życzliwego, przyjaznego, społecznie aktywnego. Od moich pozaszkolnych czasów miałem z nim dobry kontakt. Znał moje zamiłowania, zainteresowania i pomagał w ich rozwijaniu odpowiednią poradą czy książką. Wiedział też że lubię majsterkować i niekiedy zapraszał mnie do siebie, aby rozwiązać jakiś domowy problem lub by pomóc w niektórych domowych udogodnieniach. Mimo różnicy lat, był przecież w wieku mojego ojca, rozumieliśmy się doskonale. W roli bibliotekarza czuł się dobrze. Znał biblioteczne zasoby i potrafił zainteresować taką czy inną ciekawą książką.

 

Stanisław Magoń od prawej i Walenty Perec, wówczas przewodnik Obozu w  Oświęcimiu

W powojennych czasach husowska biblioteka spełniała ważną kulturalno–edukacyjną rolę w husowskim środowisku, zwłaszcza wśród młodzieży poza szkolnej. Biblioteczny lokal mieścił się w organistówce obok kościoła, miejscu dostępnym i znanym. Połowę budynku zajmował ówczesny husowski organista, pan Czerwiński z swoją małżonką Nelą, (niekiedy zachodził do nas w różnych gospodarczych i potrzebach)

Natomiast druga połowa organistówki przeznaczona była na bibliotekę, z wejściem po kilku schodkach od strony drogi. Czynna była trzy razy w tygodniu a dodatkowo również w niedzielę w godzinach popołudniowych. Dogodny czas otwarcia biblioteki oraz przychylność gospodarza sprawiał, iż była dla nas miejscem towarzyskich spotkań, pogawędek. Z moim dobrym kolegą Tadziem Noskiem, bywaliśmy tam częstymi gośćmi. Pan Stanisław znał nasze zainteresowania i doradzał co warto czytać. W tym właśnie okresie przeczytałem wiele cennych książek, głównie z literatury pięknej. Sienkiewiczowską trylogię, Potop, Ogniem i Mieczem, Pan Wołodyjowski. Byłem zauroczony tymi wspaniałymi powieściami.

Niekiedy czytałem je na głos dla matki i siostry. Do powieści„ Quo Vadis”miałem początkowo pewne uprzedzenie. Obce nazwiska, zwroty, sformułowania sprawiały mi pewną trudność. Myliłem kto jest kto, ale tylko na początku. Po trudnym wstępie powieść przypadła mi do gustu. Czytałem też innych pisarzy, Żeromskiego, Dumasa, Mickiewicza, Słowackiego i innych. W warunkach gdy w domu nie było telewizji czy radia, długie zimowe wieczory poświęcane były w dużej mierze na czytanie książek. Był to okres mojego intensywnego kontaktu z literaturą piękną.

To zawdzięczam głównie mojemu sąsiadowi i przyjacielowi, panu Stanisławowi, który zachęcał doczytania. Znajomość tej literatury przydała mi się też w latach późniejszych, kiedy zacząłem realizować swoje edukacyjne cele w szkołach poza Husowem. W późniejszym okresie bibliotekę przeniesiono do nowego lokum w Domu Społecznym. Tam bibliotekarką była Hela Hawro. Było to w okresie gdy już pracowałem na Pomorzu, Gdy przyjeżdżałem na urlop do Husowa, razem z z kolegą Tadziem Noskiem odwiedzaliśmy bibliotekę już w nowym obszernym budynku.

 

STANISŁAW MAGOŃ

W mroku historii wciąż się pogrąża
Postać w Husowie przed laty znana
To Pan Stanisław, ten z biblioteki
Wtedy osoba tu szanowana

Działał lokalnie, zawsze z zapałem
Innych zachęcał do aktywności
Chętnie zapraszał też w progi domu
Do pogaduszki zachęcał gości

Podobnie było też w bibliotece
Gdzie pan Stanisław był kierownikiem
  Chętnie doradzał co warto czytać
  Gdyż był życzliwym dobrym człowiekiem

I jego przyjaźń z Walkiem Perecem
Trzy i pół roku w obozie, kaźni
Ten w Oświęcimiu był przewodnikiem
  I z Stanisławem  się zaprzyjaźnił

Więc go zapraszał, tam do muzeum
Gdzie las kominów, gdzie krematoria
Gdzie wiele śmierci i cierpień wiele
Czasu pogardy smutna historia

Zacny Stanisław wciąż ciekaw życia
Panią Zuzannę czasem odwiedzał
Pewnie pamiętał jej ojca, Jana
  O którym wiele dobrego wiedział

  Że pisał wiersze piórem ze skrzydła
Które przypadkiem zgubiła wrona
Opowiadała o tym Zuzanna
Chodziła z laską wsiąż pochylona

I znany wywiad z Panią Zuzanną
Który Stanisław zaaranżował
Wycinek z prasy z wielkim staraniem
W swoim kredensie z troską zachował

Tych kilka zdarzeń o przyjacielu
Ujętych w wiersza pisanym słowie
Jeśli ulecą z mojej pamięci
Kto za lat parę Wam je opowie ?

J. Józef. 27. 02. 2013


 

OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA
 
Właściciel tej strony nie aktywował dodatku "Toplista"!
 
,
 
Dziękuję za odwiedziny mojej stronki 20175 odwiedzający
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja