Rodzinna chatka zbudowana przez mojego dziadka Stanisława ok 120 lat temu, dziś nie istniejąca. Przed nią moja siostra Emilia.
Siostra Emilia z naszym ulubieńcem kotkiem Frodo na tle starej chatki. Rok ok 1965
CO SIĘ STAŁO Z MOJĄ CHATKĄ
Co się stało z moją chatką
Czas już zatarł ślad po tobie
Dziadek który cię zbudował
Dawno już spoczywa w grobie
A ja wspomnień mam tak wiele
Pod twym dachem świat ujrzałem
Matkę, ojca , me rodzeństwo
Tu w dzieciństwie pokochałem
W twoich progach widzę matkę
Ojca pracą strudzonego
By zapewnić łyżkę strawy
Nie zapomnę nigdy tego
I te rodzinne wieczory
Pod twym dachem moja chatko
Z braćmi, siostrą, rodzicami
Dla nas byłaś drugą matką
Tęsknię do dni pod twoim dachem
Biednych, skromnych lecz szczęśliwych
Chwil przed laty tu spędzonych
Jakże pięknych, jakże miłych
Dziś zostałaś w mej pamięci
Chociaż lat minęło tyle
Twoje progi chcę całować
I wspominam zawsze mile
J. Józef 26.01. 2020
,
Dziś w miejscu starej chaty stoi, wybudowany staraniem rodziców i naszym, ten domek wybudowany w 1966 roku