W Husowie miejsce to znane jest jako "Księża Figura"
Zdarzenie to miało miejsce wiosną 1945 roku i jako mały chłopiec wraz z moim starszym rodzeństwem i liczną grupą husowian obserwowałwm je z zainteresowaniem. Wówczas nie zadawałem sobie pytania z jakiej okazji miało ono miejsce. Dziś staram się tego dociec. Któregoś popołudnia, a właściwie wieczoru, wśród starszej młodzieży rozeszła się wieść, że przy Księżej Figurze coś ciekawego się dzieje. Z moim starszym rodzeństwem oraz kolegami z sąsiedztwa wybraliśmy się ochoczo w tamtym kierunku. Już z daleka widać było palące się przy Księżej Figurze spore ognisko, a w miarę jak zbliżaliśmy się, w zapadającym już zmierzchu widać było przy nim wiele osób. Śpiewano patriotyczne pieśni i wojskowe piosenki. Wśród tych osób kilkunastu miało wojskowe mundury a dwóch lub trzech było w mundurach oficerskich. Długie buty "oficerki" czapki rogatywki, sznur galowy, oraz szabla. Swoim ubiorem zwrócili moją uwagę. Inni mieli mundury nie kompletne, lub cywilne.
Był też zapewne jakiś mocniejszy poczęstunek i niektórz z organizatorów tego spotkania byli w dobrym nastroju. Obecne tam osoby to w większości osoby w kwiecie wieku i młodzież. Kim byli organizatorzy tego spotkania przy ognisku, co chcieli uczcić w taki sposób ? Można pokusić się na dość prawdopodobną odpowiedz na to pytanie. Ponieważ był to początek maja 1945 roku i domyślam się iż było to spotkanie uczestników ruchu oporu do którego należało wielu husowian a także Walenty Perec,zainicjowane z okazji zakończenie wojny i ten moment był okazją do wspólnego spotkania w tak symbolicznym miejscu Husowa.
KSIĘŻA FIGURA
Skąd taka nazwa, z jakich lat pochodzi
Tej wiedzy nie mają i starsi i młodzi
Trzy stare lipy na trójkąta planie
Co miały oznaczać? To trudne pytanie
Są różne domysły, różne hipotezy
Kto im da dziś wiarę, bądźmy tutaj szczerzy
Czy to stary kurhan gdzie przed wielu laty
Grzebano tu zmarłych z dala od swej chaty
Gdy epidemia zbierała swe żniwo
Lecz obok jest cmentarz, też stary, o dziwo
Co zatem kryje trójkątne wzniesienie
I trzy stare lipy chroniące go cieniem
W tym rozstaju drogi na trzy strony świata
Jaką tajemnicę kryją tamte lata
Przymiotnik że "Księża" co nieco tłumaczy
Lecz dla historyka nie wiele to znaczy
Szczegóły zbyt skromne, i wiedza zbyt mała
Lecz jedno jest pewne, w księżym polu stała
I z prawej i z lewej falowało zboże
A tuż obok lasu, bydło na ugorze
Sztuk pewnie dwadzieścia i kilka par koni
Pasło się tu co dzień z rana, na połoni
Ugór na stromiźnie, obok księży las
Nazwa do dziś żywa, nie zatarł jej czas
Ten obraz pamiętam z lat gdy tu mieszkałem
I znane mi miejsce często odwiedzałem
Z tym miejscem się wiążą dziecięce wspomnienia
Dwie lipy zostały, a trzeciej już nie ma
Jest to dość dokładna statystyki miara
Druga złamał wicher, była bardzo stara
A więc w sumie jedna w całości została
I za to niech będzie Panu Bogu chwała
Niech trwa jak najdłużej ten pomnik przyrody
Dając swoim cieniem, wędrowcom ochłody
Tym którzy kierują na Lipnik swe kroki
I co chcą podziwiać Husowa uroki
Obok Chodakówki jest stare grodzisko
Bywałem tam nieraz, od Husowa blisko
Niekiedy w niedzielę, razem z kolegami
Lub z szkolną wycieczką, nie byliśmy sami
Wtedy Pan Blaszkiewicz przybliżał historię
Czasem upiększając..... o własna teorię
J. Józef. 6. 01. 2014
|